15 kwietnia 2010

Kolejny problem.
Audio booki. Odmiana e-booków. To okropne. Czytana skrucona książka. Są pełne wersje. Ale to można słucha na dobranoc, a nie zastępowac lektury szkolne. Uczeń musi coś wywnioskować z książki, nie zdawać testy jak nie zna imienia autora.
Trzeba podjąć z tym walkę, czy ulec z książki na mp3?
Oczekuje gorących postów i konwersacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz